Translate

niedziela, 14 kwietnia 2013

Cisza

A teraz cichy wierszyk:
Cicho sza!
Ale jak?
To chyba jakiś znak?
Może tak, może nie,
Kto to wie?
Bo ja nie!

wtorek, 19 marca 2013

W Kosmosie:Akcja ratownicza

 (...) Dwóch astronautów leciało przez kosmos gdyż chcieli dolecieć do Hopsa. Nagle zaczął wiać kosmiczny wiatr i przed nimi pojawiła czarna dziura idiotyzmu. Wchłonęła ich do środka.
 Astronauci lecieli przez otchłań w kolorze czerwonoróżowym aż w końcu znaleźli się po drugiej stronie dziury idiotyzmu. Było tam bardzo dziwnie. Ludzie jedli trawę, na spacery wyprowadzali gałęzie, spali na żywy także uśpionych zwierzakach a ich domy stanowiły stosy siana. Astronauci przestraszyli się tego miejsca. W końcu zabrakło im paliwa i musieli wylądować. Byli głodni, a jedzenie w proszku się skończyło. pomyśleli, że skoro ludzie jedzą trawę to pewnie jest smaczna (wszystkie badania wskazywały,że są to ludzie). Spróbowali. Jednemu smakowało drugiemu nie. W końcu ten mądrzejszy, Rysiek wezwał pomoc. Rozgadańskie radia typu "walkie-talkie" (krótkofalówka) miały bardzo dobrą łączność z każdego miejsca. Gdy połączył się z Rozgadańczykami powiedział, że wpadli do dziury idiotyzmu. Gdy posiłki doleciały pod Hopsa zbadały dziurę. Wszystko wskazywało na to, że są w mózgu Krzyśka (tego drugiego astronoma który był bardzo głupi). Więc wiedzieli, że nie była to dziura kosmicznego idiotyzmu lecz ludzkiego.
 Astronauci wiedzieli, że trzeba idiotę spoliczkować i obudzić, żeby się wydostać. Tak też zrobił.Lecz musiał się namęczyć gdyż Krzysiek był tak głupi, że za bardzo nie wiedział, że to ma go boleć.
 Koniec końców udało im się. Koniec

czwartek, 7 lutego 2013

Mój wierszyk o pisaniu

W tym poście opublikuję mój wierszyk o pisaniu. Jest krótki, ale od serca :)


Pisanie jest piękne
I ja to wiem
Jeśli tego nie rozumiesz
Po prostu zostaw mnie

                                                 TheKubusioo